25.03.2016

cewka i gaźnik

Witam. Tak chwilkę przed świętami udało mi się coś tam podłubać. dziś zacznę od silnika który jest już kompletny ( cylindry ) i wrzucony w ramę...

zbliżenie na głowice brakuje tylko świec...

i trójnik łączący je z gaźnikiem
tak wiem plama z kleju - poprawimy ;)

następnie kilka zdjęć całości jak widać widelec jest już na swoim miejscu wraz z górną półką...


 górna półka w dużym przybliżeniu... ramiona kierownicy to dopiero będzie wyzwanie...
kilka przybliżeń na gwinty itp...
 kompletne mocowanie skrzynki aku...
i prądnicy - nie do końca podoba mi się nakrętka więc pewnie ją zmienię...

nadszedł czas na nowości ;D
na początek podesty - wykonane z hipsu, imitacje gumy z puszki po piwie którą ryflowałem skalpelem - do całości brakuje kilku nitów i mocowań do ramy które są już zamówione ( prawie - drobne problemy ze skalowaniem ) i będą fototrawione


cewka nie trudny element chyba że weźmiemy pod uwagę mocowania kabli ale to tylko trochę toczenia, mocowanie wykonałem z blachy miedzianej która została poczerniona... tak jak i śruby mocujące całość


gaźnik - mimo że większość zakryje filtr powietrza postanowiłem mimo wszystko troszkę się do niego przyłożyć całość mosiądz i miedz z elementów ruchomych udało się zrobić uchwyt przepustnicy... a no i kupiłem na tę okazję taką dużą zapałkę ;D







15.03.2016

śilnik - cd skrzynak na aku itd

Dość dawno nie zamieszczałem żadnych zdjęć i nastała chwila ciszy... nie znaczy to jednak że prace zostały wstrzymane... choć faktycznie chwilowo zwolniły z powodu trudności wykonania elementów...

zacznę od kolejnych zdjęć silnika który jest już praktycznie gotowy wraz z transmisją i skrzynią biegów - okazało się że osłona transmisji na skrzynie wyszła za długa ( błąd przy skalowaniu ) więc wykonałem ją na nowo...






wykonałem też ramiona pod podesty ( o których prawie zapomniałem ;D ) przy okazji  - nie wiem czy już o tym pisałem trzeba było obniżyć przednie mocowanie silnika na ramie.




kolejny element to  " koszyk " na akumulator wykonany w całości z miedzi - czemu - żeby utrudnić sobie życie ;) - jeszcze bez śruby i nakrętki



czas na pomalowany silnik...

 nie raz słyszało się że humbrol lubi długo schnąć... że do 24 h czy coś takiego - no cóż farba na pompie oleju schła prawie 3 dni....
 jako że obudowa skrzyni biegów wraz z tylną częścią transmisji jest metalowa  a kolor metalizera nie do końca mi podchodził naniosłem na niego alclad 114  - pędzlem - tak wiem tą farbę nanosi się natryskowo ale w tej wersji ma ciekawy efekt....
 cała reszta psiknięta tamiyą  - aluminium i pozostało tylko uplastycznić całość....

pudełko na akumulator jest jednym z prostszych elementów... przy okazji psiknąłem też dodane części ramy i dołożyłem koszyk i skrzynkę do całości



i na koniec dzisiejszych wypocin cylindry - i to właśnie one zabrały mi ostatnie humm kilkanaście dni... kształt żeber - maskara- ale do wykonania choć oczywiście gdyby wyszły od razu to nie było by to modelarstwo ;D tak więc  - choć jeszcze nie skończone - zamiast 2 cylindrów mam 3,5 cylindra... na pierwszym zdjęciu prawie skończony przedni cylinder z 2 próby który okazał się lekko za wysoki ( zły dobór grubości materiału) i przy okazji zbyt zbity....


zdjęcia troszkę prześwietlone upss. ;) po dobraniu odpowiednich grubości hipsu muszę dodać jeszcze kilka drobiazgów - odejścia do wydechów, wloty do trójnika przy  gaźniku, podstaw i głowic cylindrów które wrzucam poniżej jeszcze bez użebrowania  - wklejone na podziałkę aby równo je wykonać .... czasem ciężko wykonać kopię danego elementu ( i od tego jest żywica ) jednak tutaj trzeba było wykonać odbicie lustrzane...