5.05.2016

do przodu, do tyłu bzzzzyyyy

mimo że weekend był dłuższy prace wiele się nie posunęły - główną przyczyną była rdza i opiłek metalu w tęczówce.... ał... z tego też powodu musiałem na kilka ( 3) dni przywiązać się do łóżka warsztat zabić deskami i podłączyć pod prąd -  żeby nie kusiło.... no to koniec teorii a teraz praktyka ;D

na pierwszy ogień tłumik, rury zrobiłem z 4mm pcv końcówka z profilu - musiałem go poszerzyć i nadać kształt elipsy... wyciąć wnętrze na " grille" które są już zamówione wraz z resztą blaszek...


następnym nowym elementem jest dźwignia skrzyni biegów....

oraz jeszcze w budowie bagażnik... skończę go gdy wykonam błotniki

hamulce - przedni prawie gotowy - brak ramienia linki... blacha na dole służy do mocowania przy widelcu
tył - tarcza w sumie gotowa trochę podkładu ramię i będzie ok.


wracamy do baku... po położeniu dość grubej warstwy czarnego podkładu wyszło to czego nie widać na samej szpachli czyli rysy pęknięcie itd... poprawiłem.. no prawie jeszcze 3 dziurki do szlifu....



felgi gotowe - było trochę problemu z centrowaniem ale i na to jest sposób.... muszę skończyć jeszcze 2 do kosza - o ile będzie....


pierwsze kable i kolejne poprawki za mną.... przewody do świec i cewki pociągnięte....
ale zacznę od błędów
1. pomyliłem się z cewką pierwsza wersja którą widać we wcześniejszych postach była 2 iskrowa a kopułka przerywacza jedno.... coś jeszcze mam pisać....
2. zawieszenie przednie - tak całkiem przypadkiem zrobiłem strasznie głupi błąd - wózki zawieszenia mają być na zewnątrz widelca a nie jak w WLA wewnątrz - wystarczyło rozebrać przełożyć tulejki i gotowe...
 przy okazji widać zamocowane ramię skrzyni biegów - jednak zostanie czarne.

elektryka:
wraz ze świecami



na koniec linki do przerywacza - prawa manetka i gazu lewa manetka....
kawałek linki bez pancerza przy gaźniku...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz