Na warsztacie znalazła się skrzynia biegów, wraz z prądnicą, ale po kolei... całość musiałem od razu przykleić dobierając długość górnych mocowań do kąta tak aby pasowało do osłony transmisji....
blachy mocujące prądnicę powinny być troszkę inne - tzn sama cześć górna z śrubą i nakrętką której jeszcze brakuje tak jak i dwóch gniazd pod kable na kopułce prądnicy. Samą prądnicę wykonałem z kawałka rurki z anteny radiowej i jakieś tulejki plastikowej
oś zębatek wytoczona z mosiądzu wraz z dodatkową tulejką oddzielającą dwie zębatki ( które najprawdopodobniej zostaną wytrawione - choć myślę nad próbą wykonania ich sam ) w przybliżeniu dość dobrze widać jak wyglądają nakrętki robione ręcznie....
gwinty na wysięgniku ramienia przekładni biegów jak i blach pod prądnice..
jeszcze jedno ujęcie "wału" z gwintem
i siodło pod prądnicę ( choć nie wiele widać ;) )
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisany artykuł. Jak dla mnie bomba.
OdpowiedzUsuńSkrzynia biegów to na tyle skomplikowany mechanizm w samochodzie, że najlepiej jej naprawę zlecać profesjonalistom. Ma to szczególne znaczenie w przypadku skrzyni automatycznej. Dobrą ofertę na naprawę i regenerację tego elementu znajdziecie na stronie https://regeneracja-mechatroniki.pl/.
OdpowiedzUsuńSkrzynia biegów to serce samochodu, aby prawidłowo pracowało trzeba zadbać o regularną wymianę oleju.
OdpowiedzUsuń